Czasem
ciężko z Panem wytrzymać, panie Łukaszu. Multi-culti nie jest projektem, ktory ewentualnie moze się zawalić, lecz stanem faktycznym świata. Cała Unia Europejska jest multi-culti. Jak wstępowaliśmy do UE, nikt nam nie kazał się asymilować. Jeśli więc coś teraz zdycha, to zdolność prawicy do rządzenia.
Merkel, Sarkozy, Cameron. Na (chyba) lutowej konferencji w Monachium pobełkotali sobie o imigrantach, jednak sytuacja w każdym z tych krajów jest inna. Merkel - "imigrantami" w Niemczech nazywają np. Turków w 3 pokoleniu. Najczęściej te osoby w ogóle w innych językach nie mówią. No i coz nimi Merkel zrobi? Jak "zaostrzy"? Założy obozy koncentracyjne? A co z Polakami? Już teraz odbyło się kilka bitew prawnych o przymusową asymilację polskich dzieci w przypadku rozwodów. Prawo do mówienia do własnego dziecka w ojczystym języku. Mniejszość polska w Niemczech już teraz jest inaczej traktowana niż mniejszość niemiecka w Polsce. Merkel właśnie podpala własny kraj.
Sarcozy i Cameron już podpalili.
Francja tym się różni od Brytanii, Niemiec czy Holandii, że od początku przyjęła strategię asymilacyjną. Ale asymilować trzeba skutecznie, a nie zamykać w gettach i nazywać to "asymilacją". Co zrobił Cameron w Wielkiej Brytanii - oglądamy na ekranach telewizorów.
Zdolność do rządzenia oznacza, nie tylko to, że się wygra wybory. Zdolność do rządzenia to umiejętność takiego zarządzania własnym panstwem, które bazuje na dobrym rozeznaniu świata, w jakim się żyje. Prawicowe elity Europy zachowują się, jakby się naćpały...
No i nie tylko Breivik. Jakiś typ w Londynie wziął sobie do serca wojnę z multi culti i rozjechał autem dostawczym 3 Turków ze straży obywatelskiej, pilnujących okolicy przed rozruchami. Ponieśli śmierć na miejscu. Faktycznie, ma się Pan co cieszyć, że przesłanie Breivika jest takie skuteczne i mądre...
Z przesłania Breivika najbardziej cieszy się skrajna, bardzo skrajna prawica, bo im chodzi o "White Power". Odcinają się od samej zbrodni, podobnie jak Pan, ale - podobnie jak Pan - zachwycają się treścią "manifestu" Breivika. Choć nie zawsze. Pewne neonazistowskie ugrupowanie z Rosji po zamachu zamieściło fotografię Breivika i opatrzyło ją podpisem "Breivik, biały bohater z Norwegii". Linka nie podam, bo nie mam zamiaru pomagać im w pozycjonowaniu strony. Ale proszę uprzejmie, jest inny link: na Ria Novosti,
tryumfalistyczną uciechę rosyjskiego parlamentarzysty, który za zamieszki w Wielkiej Brytanii obwinia multi-culti. Rosjanie mają konkretny powód do uciechy, kiedy wieszczą śmierć europejskiej multi culti. Bo to nie o europejską wielokulturowość im chodzi. Tą Rosjanie sami mają u siebie w domu - Rosja jest państwem wielokulturowym. Ponownie powtórzę, nie ma czegoś takiego, jak projekt multi culti. To jest stan faktyczny świata XXI wieku. Za to istnieje projekt, k,tóry zawalić się może. Zawalić, lub osłabić. Projekt Unii Europejskiej. Co by Rosjanom raczej nie zaszkodziło, nieprawdaż?
No to jak będzie? Czy te durne prawicowe elity Europy mają zamiar przerobić Europę na Czeczenię? A jak poprowadzą cywilizację białych Europejczyków na wojnę z cywilizacją islamu? Za pomocą wojny światowej?
