boguty boguty
2399
BLOG

Klęska prawicy - podsumowanie

boguty boguty Polityka Obserwuj notkę 102

 W innych czasach, ale wykazujących pewne podobieństwa do współczesności, szkocki pisarz i polityk napisał: "Nie boję się barbarzyństwa, które jest cywilizacją potencjalną lub jeszcze nie narodzoną; boje się de-cywilizacji, która ma miejsce wtedy, gdy cywilizacja gnije." Bardzo dziekuje blogerowi maciejbe za notkę "Kolejni politycy zamykają internet" - i jakież kraje w nich wymienił? Wielka Brytania, Niemcy, Francja. Czyli Cameron, Sarcozy i Merkel. Dokładnie ci sami, których wymieniłam dzień wcześniej jako wyjątkowych nieudaczników, nie nadających się do rządzenia własnym państwem. Niestety, są oni faktycznymi przywódcami Europy, a więc i naszymi przywódcami. Przywódcami, którzy podpalają Europę...

 

Jakoś tak już jest, że w czasach kryzysów i niepewności pojawia się myślenie w kategoriach przemocy. Obniżony ranking kredytowy w USA. Dziury budżetowe. Wariujący kurs franka. Spanikowani przywódcy Europy. A na tym tle współczesny barbarzyńca daje konkretną - i póki co - jedyną wyraźną propozycję działania, którą niestety podchwytują niektórzy politycy: krucjatę przeciwko Niewiernym i Obcym, do której zachęca odwołując się do średniowiecznego archetypu Poświęcenia Niewiniątek - rozstrzeliwując dzieci na wyspie Utoea. W efekcie wczoraj na stronie głównej Salonu24 promowana jest zaduma Łukasza Warzęchy nad głębią myśli politycznej psychopaty (jak gdyby ta myśl nie miała nic wspólnego z czynem), a jeden z  uczestników dyskusji o multi-culti tak się zaczadził, że pisze pod moją notką "Jak sie czyta Twoje komentarze to się odnosi wrażenie, że myślisz całkowicie inaczej jak ludzie w Europie (rdzenni europejczycy)".

Wzrost skłonności do przemocy widać także w USA: oto pewien naukowiec pisze książkę: "W obronie chłosty". Peter Moskos, autor “In Defense Of Flogging”, argumentuje, że chłosta jest lżejszą, mniej kosztowną, a i potencjalnie "bardziej efektywną" alternatywą dla więzienia. Choć propozycje Moskosa brzmią jak satyra, to jego książka zdobywa recenzję w najpoważniejszych periodykach, mi.in. "Time" i "Washington Post". Między innymi dlatego, że - jak pisze "Washington Post" - Moskos wykłada prawo na John Jay College of Criminal Justice i jego praca “wyposaża go w kwalifikacje do formułowania argumentów nie do odparcia.” Moskos proponuje dać skazanym wybór: więzienie albo po dwa pejcze za każdy rok odsiadki. Jaka znów wojna cywilizacji? Rdzenna,  Biała Siła nie potrzebuje Koranu, żeby agitować na rzecz szariatu...

 

 

Rasizm nie jest lekarstwem na kryzys gospodarczy. Obcięcie "socjalu" imigrantom nawet do zera nie załata dziur budżetowych i nie wyrówna kursu franka. Multi-culti ma się dobrze. To gospodarka ma się coraz gorzej, a ludziom zwyczajnie odbija... To nie Grecja, a cała Europa Zachodnia przez dziesięciolecia żyła ponad stan. Dzięki Zimnej Wojnie oraz dotacjom Wujka Sama pogrążyła się w oparach konsumeryzmu i reklam, w których wartość człowieka wyrażana jest ilością posiadanych telewizorów HD. Ale drugiego Planu Marshalla dla Europy nie będzie. Więc trzeba będzie obciąć rolnikom. Francuskim, czy polskim? De-cywilizacja jest tym, co się nam może przytrafić, i to szybko... O czym myśli dziś Sarkozy, jak chce się utrzymać na szczycie? Bo co myśli Cameron, już wiemy. 

W innych czasach i innym miejscu generał Wojciech Jaruzelski również bał się własnego społeczeństwa i dlatego pierwsze, co zrobił, to odciął mu telefony.  I tak przegrał.

I to jest ta optymistyczna wiadomość na zakończenie. I jeszcze jedna, że na ponad 70 komentarzy pod moją notką, tylko jedna wypowiedź była taka głupia. Czyli jest na świecie dużo ludzi, którzy nie dadzą się zaczadzić ani psychopatom, ani politykom, i nie popędzą na żadną krucjatę. Pozdrawiam Salon:)

 
boguty
O mnie boguty

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka